Ulica Jacka Malczewskiego - jeden z najciekawszych zakątków Siedlec. Ze swą brukowaną ulicą, domami z muru pruskiego, zabytkowym gmachem VIII Liceum (zasadniczo leży na Kartuskiej, ale spogląda w całej swej okazałości na ulicę słynnego malarza), XIX wieczną zabudową, spokojem - posiada niezaprzeczalny klimat i urok. Jednocześnie jest to ulica zapomniana przez świat, zaniedbana przez wieloletni brak jakichkolwiek remontów, czy inwestycji, strasząca w wielu miejscach brakiem nawierzchni, chodnika, chwastami obrastającymi resztki drogi, o rozpadających się domach nie wspominając. Negatywny wpływ na życie lokatorów - niezaprzeczalny; potencjalne walory dla reszty mieszkańców - utracone. Miasto nie posiadało dotąd pomysłu na ożywienie ulicy, a tym bardziej na jej całościową rewitalizację. Czy istnieje szansa na zmianę tej sytuacji?

Wygląda na to, że nie wszystko stracone, a powstające w okolicy grodzone osiedle nie musi być jedyną zmianą krajobrazu w nadchodzących latach. Mieszkańcy Malczewskiego i okolic już od dawna zabiegają o niezbędne remonty - było o tym mowa w trakcie kampanii przy powstawaniu Rady Osiedla, słychać o tym teraz. Radni Osiedla o Malczewskiego nie zapomnieli, choć w tak skomplikowanej sprawie, nie możemy liczyć na cuda. Miałem okazję rozmawiać wielokrotnie z przedstawicielami Zarządu Dróg i Zieleni (ZDiZ) o najważniejszych priorytetach dla Siedlec. Praktycznie we wszystkich tych rozmowach wskazywaliśmy wraz z radnymi na ul. Jacka Malczewskiego jako miejsce wymagające specjalnej uwagi. Według wstępnych deklaracji wiosną 2012 roku ruszy pierwszy z niezbędnych remontów: Przebudowa nawierzchni od ul. Grota Roweckiego do skrzyżowania z ul. Ciasną i dalej - w dół do ul. Kartuskiej. Niewiele, ale liczymy na to, że wiosną będziemy świadkami pierwszego etapu rewitalizacji (która ma postępować metodą drobnych kroków). Oczywiście, należy maksymalnie wykorzystać przysługujące nam możliwości i wnieść niezbędną ilość projektów do corocznej aktualizacji Wieloletniego Planu Inwestycyjnego (członkowie Komisji Infrastruktury mają tu już spore doświadczenie). Radni Osiedla liczą jednak przede wszystkim na samych mieszkańców Siedlec, ich pomysły, inicjatywy, wsparcie eksperckie i energię. Czy nie nastał już czas na powołanie nieformalnego, społecznego i obywatelskiego "Partnerstwa dla ulicy Malczewskiego"? Pamiętajmy, że niezbędne zmiany musimy wywalczyć sobie sami!

 

 

Jędrzej Włodarczyk / Przewodniczący Zarządu Osiedla Siedlce