Ponad trzydziestu mieszkańców ulicy Malczewskiego zebrało się w poniedziałek 16 kwietnia w sali gimnastycznej SP14, aby podyskutować o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości swojej okolicy. Okolicy, która już od wielu lat przeżywa poważny kryzys. Na zaproszenie Rady Osiedla Siedlce stawili się przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni, Gdańskich Melioracji, Wydziału Programów Rozwojowych oraz Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta Gdańska. Na spotkanie przybyła również Urszula Borowska, kierowniczka MOPS na dzielnicę Siedlce oraz Lucyna Karczewska, radna i szefowa stowarzyszenia "Nasze Siedlce". Wieści jakie przynieśli urzędnicy, nie były szczególnie optymistyczne. Według Józefa Siedlewicza z ZDiZ, na terenie Malczewskiego planowane są wyłącznie bieżące, niezbędne remonty, m.in. remont ulicy na krótkim odcinku od ul. Ciasnej do ul. Grota-Roweckiego. Zaznaczył również, że cały obszar jest zgłaszany każdego roku do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, którego zawartość warunkuje wszystkie większe inwestycje na terenie miasta. O wpisaniu danego terenu decyduje Rada Miasta Gdańska, która w przypadku Malczewskiego i okolic okazuje się być bardziej niż nieubłagana. Anna Krześniak z Wydziału Programów Rozwojowych, podkreśliła, że jej wydział zajmuje się wyłącznie sprawami wpisanymi do WPI i na chwile obecną nie posiada odpowiednich środków do inwestowania na terenie ulicy. Czy prognozy są więc wyłącznie pesymistyczne? Nie do końca.

Przedstawiciele Rady Osiedla, a więc: Przewodniczący Zarządu Jędrzej Włodarczyk, Przewodniczący Rady Karol Nawrocki, Edyta Petelska z Komisji ds. Aktywizacji Społecznej, Przemysław Kowalczuk z Komisji Infrastruktury oraz radny Marcin Gędzierski; poddali pod dyskusję koncepcję wpisania obszaru ulicy Malczewskiego, ale również ulic Pobiedzisko, Kłopot i Ogińskiego do Lokalnego Programu Rewitalizacji. Przyglądając się załącznikowi do odpowiedniej uchwały Rady Miasta, odnajdujemy Siedlce wpisane do programu tzw. rehabilitacji, a więc - działań naprawczych zmierzających do wyeliminowania występujących tam problemów, w zasadniczej mierze w zakresie infrastruktury technicznej. Problem w tym, że program rehabilitacji jest bardzo szeroko zakrojony, również pod względem obejmowanego terenu (niemalże 3000 ha) i prognozowanego terminu realizacji. Mówiąc wprost, nie za wiele z tego wynika, o czym świadczy konsekwentne omijanie omawianej okolicy przy okazji planowania większych inwestycji. Przejdźmy zatem do rewitalizacji, którą załącznik do uchwały z 2004 roku definiuje następująco - polityka rewitalizacji obejmować będzie prowadzenie kompleksowych i jednoczesnych działań naprawczych o charakterze przestrzennym, społecznym i gospodarczym, zmierzających do podtrzymania istniejących funkcji i substancji budowlanej z dopuszczeniem wprowadzania nowych funkcji i uzupełniającej zabudowy. Mamy więc do czynienia z programem całościowej naprawy, nie tylko infrastruktury, ale również o charakterze społecznym - absolutnie niezbędnym w przypadku naszej dzielnicy. Mieszkańcy Siedlec są szczególnie narażeni na problem wykluczenia społecznego - w szczególności biedy i bezrobocia (Radni Osiedla prowadzą stałą współpracę z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, planując wspólne inicjatywy i przedsięwzięcia, czego wynikiem było ostatnie spotkanie szkoleniowe z przedstawicielami Urzędu Pracy i MOPS skierowane do mieszkańców poszukujących pracy). Problemy upoważniające do sięgania po program rewitalizacji, to m.in: wysokie bezrobocie, trudne warunki mieszkaniowe, bieda, zły stan infrastruktury technicznej, zanieczyszczenie środowiska... brzmi znajomo? Okolica Malczewskiego spełnia wszystkie wymienione kryteria, a jednak nie została dotychczas ujęta w zestawieniu obszarów wymagających rewitalizacji. Kolejna sekcja to obszary najlepiej przygotowane do rewitalizacji. Jak czytamy w dokumencie - to takie, które wymagają jak najszybszego przygotowania projektów ich ożywienia a następnie przeprowadzenia odpowiedniej interwencji gdyż są dotknięte wieloma różnego rodzaju problemami, jak: wysoki poziom ubóstwa i nasilenie wykluczeń społecznych, wysoka stopa długotrwałego bezrobocia lub bierności zawodowej, wysoki poziom przestępczości i wykroczeń, niski wskaźnik prowadzenia działalności gospodarczej, porównywalnie niski poziom wartości zasobu mieszkaniowego. Ponownie, brzmi znajomo? Warto zauważyć, że ta "ekstraklasa" programu rewitalizacyjnego obejmuje takie dzielnice jak Letnica (w trakcie rewitalizacji), Nowy Port (działania idą pełną parą) czy Dolne Miasta (działania w toku). Nasze niedoinwestowane, zdegradowane, zapomniane obszary Siedlec kwalifikują się idealnie do wspomnianych programów, a jednak nic się dzieje... i to już od wielu lat.

Co możemy zrobić jako mieszkańcy i obywatele?

Jednym z narzędzi kształtowania lokalnej demokracji, jest tzw. Obywatelska Inicjatywa Uchwałodawcza. W zależności od miasta, czy gminy, określona liczba podpisów pod projektem uchwały, pozwala na wniesienie jej pod obrady organy kolegialnego (Rady Miasta). Zobligowanie radnych do zajęcia się projektem, a następnie do przegłosowania go w jedną lub druga stronę, zdecydowanie przybliża zainteresowaną grupę obywateli do realizacji ich zamierzeń. Jeżeli chcemy dokonać realnych zmian na naszej dzielnicy, w okolicy, czy na ulicy, musimy podjąć trud przypomnienia o sobie , o  naszych problemach i oczekiwaniach. Musimy zabiegać aktywnie o realizację naszych postulatów za pomocą narzędzi jakie daje nam demokracja. Zebranie wymaganej liczby podpisów pod uchwałą, którą zwiększyłaby szanse na inwestycje na terenie naszej dzielnicy, wydaje się być celem do którego powinniśmy zmierzać. W przypadku Gdańska prawo do obywatelskiej uchwały przysługuje mieszkańcom od niedawna, a wymagana liczba podpisów to 2000. Dotychczas, pod obrady Rady Miasta nie wpłynął żaden projekt uchwały obywatelskiej. Między innymi o inicjatywie przeprowadzenia zbiórki podpisów pod projektem uchwały obywatelskiej w sprawie Malczewskiego i okolic będziemy rozmawiali na kolejnej sesji Rady Osiedla Siedlce.

Czy jesteśmy w stanie skorzystać z przysługujących nam narzędzi demokracji i osiągnąć sukces? Nasze ostatnie spotkanie pokazuje, że lokalna społeczność jest coraz lepiej zorganizowana, świadoma swoich praw, pewna siebie. Dziękujemy wszystkim za udział i z góry zapraszamy na kolejne spotkania.

Więcej informacji o Programie Rewitalizacji Obszarów Zdegradowanych w Gdańsku znajdziecie na stronie www.gdansk.pl oraz pod poniższym linkiem.

fot: Przemysław Giers